Te fotki pstryknęłam Karolinie, gdy miała 6 lat, wiosną 2008 roku - wtedy jeszcze chętnie mi pozowała :)
Pewnie teraz ta sesyjka wyglądałaby inaczej, ale mam do tych zdjęć duuuży sentyment, często do nich wracam, no i ... podobają mi się :)
Pozdrowionka!!!
:)
ostatnie mi sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńps. dzieki, ja byłam pod ogromnym wrażeniem całego muzeum
piękne jak zawsze
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, świetny blog:) Pozdrowienia od Kocurów z Wawy.
OdpowiedzUsuńPięknie dziekuję za ten przemiły komentarz i również pozdrawiam serdecznie... :) Kaśka
OdpowiedzUsuń