Zdążyłam jeszcze odwiedzić Olę, która lada dzień spodziewa się drugiego maluszka! :)
Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i pozdrawiam Was serdecznie!
Udało mi się też złapać w biegu małą córeczkę Oli... :)
... i na koniec "kinder niespodzianka" :)
Piękne zdjęcia, piękna pamiątka....
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńsą śliczne ....jak zwykle zresztą:-))
OdpowiedzUsuń