wtorek, 4 maja 2010

"roczek" agatki

       W minioną niedzielę uroczyście obchodziliśmy "roczek" Agatki w Kościele p.w.  św. Józefa w Zabrzu. Ten piękny, majestatyczny Kościoł ma dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ tutaj swoje sakramentalne "tak" powiedziała moja mama oraz jej rodzeństwo, to tutaj chrzcili swoje dzieci...
Tradycyjnie i ja, i moja siostra wyszłyśmy tu za mąż i tu ochrzciłyśmy swoje córki...

 Agatka wystapiła tego dnia w koronkowej kreacji uszytej przez moją mamę dwadzieścia trzy lata temu!!! :)
Mama uszyła ją wtedy na dla swojej siostrzenicy Ani, która w tym roku skończy dwadzieścia cztery lata ;)))
Przechowywałyśmy tę sukieneczkę przez cały ten czas, żeby teraz mogła ją założyć właśnie Agatka! :)))

Ale to jeszcze nic takiego, bo kremowy płaszczyk, który Agatka miała na sobie, był kiedyś mój.....hi,hi,hi!!!!!  Pozwólcie, że nie określę tu bliżej wieku tego wdzianka, bo coś go słabo pamiętam...hi, hi,hi!!! :)))




















Na zdjęciach Agata wystąpiła z tatą i swoją chrzestną mamą.
:)

7 komentarzy:

  1. cóż za wytworne wdzianko! pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna,kochana gwiazdeczka:-))

    OdpowiedzUsuń
  3. to jak śpi i na samochodzie mnie rozczuliły ;) i niesamowite, że ta sukienka ma tyle lat ;) pzdr piękne Panie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :))) Sukienka 23 lata, a płaszczyk 36 lat ma - poważnie! :))) My również pozdrawiamy Cię serdecznie Jolu, buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobają mi się - zarówno zdjęcia, jak i tradycja wykorzystania pamiątek rodowych przy takiej okazji. Bardzo mi się to podoba!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodkie zdjęcia - a moje ulubione - to śpiąca dzidzia na rękach taty :)

    OdpowiedzUsuń