wtorek, 16 marca 2010

"skoczne"

Jakimś cuuudem wielkim udało mi sie wczoraj wyskoczyć do Gliwic, na zakończenie wystawy - projektu kilku zdolnych artystek ( w tym jednej znajomej  - pozdrawiam Cię Jolu) pod szyldem "Skoczne".
 Okupione to było jednak znaczną nerwówką i ustawicznym spoglądaniem na wyświetlacz telefonu, by sprawdzić, czy przypadkiem nie wzywa już mnie moja przerażona matka, pozostawiona w domu z małą Agatką...
Nadmienić muszę, że jedenastomiesięczna Agatka nie toleruje ostatnio nikogo prócz mamy i taty...
Ale popstrykałam sobie trochę w miłym towarzystwie mojej koleżanki - fotografki Izabeli! :)


Zdjęcia Jolanty Zygmunt- Więzik

Prace p. Oli Kwołek









Izabella w akcji... :)





Po prostu zachwyciłam się Gliwicami zimową, wieczorową porą... :)




:)





4 komentarze:

  1. ciekawe zdjęcia a te dwa ostatnie fantastyczne

    OdpowiedzUsuń
  2. faaajnie. tak sobie wyskoczyć kulturalnie i hobbystycznie przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się, że udało Ci się wpaść ;) pzdr serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  4. zalinkowałam Cię u mnie pod wpisem o finisażu http://foto-hollanda.blogspot.com/2010/03/tuz-przed-finisazem-skocznych.html pzdr! ;)

    OdpowiedzUsuń