By tradycji stało się zadość, sesja mikołajowa musiała być! :)
Podczas gdy Karolina zdobywała wiedzę w pobliskiej podstawówce, my walczyłyśmy...
Agata siłowała się z czapką i próbowała pogryźć plastikowe bombki, a ja stawałam na głowie, żeby Agacie się podobało. Z pomocą przyszły Teletubisie...
Łatwo nie było, ale coś tam wyszło! :)
Tego dnia zrobiłyśmy duuużo zdjęć, więc ... c.d.n.
;) przypomniałaś mi moją pierwszą sesję z Majeczką taką około 1,5 roczną ;) http://www.foto-hollanda.pl/galeriaf2.php?src=dzieci/swieta&gal=0&photo=1 i http://www.foto-hollanda.pl/galeriaf2.php?src=dzieci/swieta&gal=0&photo=2 też była walka z bombkami ... ;) swoją droga to my jesteśmy matki ryzykantki ... nie polecam zabawy z bombkami z maluchami ... teraz to ja mądrala jestem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za linki! Niektóre z tych zdjęć zobaczyłam po raz pierwszy - fajne! A te nasze bombki to plastikowe są :))) Chyba dodam w tekście, że to plastik, bo rzeczywiście może to groźnie wyglądać! ;)
OdpowiedzUsuń