I mały kolażyk...
Aniołkowi wypadło piórko ze skrzydełka i okazało się być baardzo interesujące!
W tym miejscu nie mogłoby zabraknąć Alicji - mojej dwuletniej siostrzenicy, która chętnie cioci pozuje, ale tylko przez chwilę, bo przeważnie musi gdzieś pędzić :) Te fotki udało nam się zrobić pewnego sierpniowego popołudnia.

